Julia
Jestem Julią
nie dotknęłam ustami
trucizny
nie płakałam jak szalona
za utraconą miłością
płakałam lekko
za niedotkniętą miłością
gdzieś na skraju drogi
stoję
patrzę w dal mego życia
oglądam to co minione
nie do powtórzenia
zgarniam do worka
własne dokonania
i
ruszam do przodu
przed siebie
do ciebie
autor
wariatka
Dodano: 2005-03-30 20:12:32
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.