Urodzony na nowo
Błogosławiony niech będzie dzień
w którym narodziło się światło.
Wraz z oddechem
wpływa w moje ciało
kawałek po kawałku.
Sza
Światło i cisza - brat i siostra
roztaczają rządy
nad moim światem.
Kierują mną
karzą mi iść do przodu
boso - by czuć każdą gładkość
każdy kamień
niczego nie przeoczyć
nic nie stracić.
Czy złudna nadzieja
czy intuicja
mówi mi co będzie.
Czerwona wstążka strachu owija wnętrze
niepokój który wymknął się z pudełka po
zapałkach.
Tak po prostu zaufać
uwierzyć
straszydło nie jest w stanie ci nic
zrobić
chyba że mu sie poddasz
ale to będzie twoj koniec.
Otwarta furtka
złap za klamke
daj początek nowemu Początkowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.