Już nie pamiętam...
(sael i komnen – duet literacki ) podejście nr 2 pół na pół
S
Już nie pamiętam, przyznam szczerze
jak patrzą na mnie Twoje oczy,
czy błyszczą ośmielone nocą
i czy w spojrzenia jasność wierzę?
Czy już na inną patrzy dwoje
oczu zielonych jak jeziora,
nadeszła więc stosowna pora
aby wymazać wszystko Twoje;
oczy i usta, włosy, dłonie?...
Zapomnę więc, wykreślę z życia
i tylko nocą we śnie jeszcze
( w podświadomości gdzieś ukryte)
będą wciąż miały prawo bycia.
K
Przepraszam, oczy już nie błyszczą,
bo przyprószone życia kurzem
co wokół wzbija się i brudzi
miłosną naszą rzeczywistość
Na inną patrzeć? Po co? Czemu?
Są usta Twoje, Twoje włosy
drabiną, którą każdej nocy
ku magicznemu pnę się niebu
magia to szczera, reszta - szczegół
Nie zapominaj, popatrz sercem
ono mądrzejsze niż my dwoje
zawsze po prawdy stronie stoi
i proszę nie wykreślaj jeszcze
copyright sael & komnen ltd.
Komentarze (1)
Ku sprostowaniu i zaspokojeniu ciekawosci dodam, ze
jest to fikcyjny duet literacki...