już tylko mrok jej pozostal..
zainspirowana p. Zdanowicz :)
przyozdobił
w koronek obfity strój
tiul gumę sznur
ją dziewczynkę pięcioletnią marionetkę
straciła
siedem palców kruchych
za niewykonane rozkazy
swego żywiciela zboczeńca ojca
zniszczył
miękkosć ciałka nienamacalną
bezszelestny krzyk skulonego gardła
wydarł się
jej dziewczynce pięcioletniej marionetce
...zza drewnianego wieka
autor
fly
Dodano: 2007-05-02 22:55:12
Ten wiersz przeczytano 734 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
szokujące... dociera powoli ale dobitnie... rodzi
sprzeciw, żal i złość! a wszystko dzięki umiejętnie
dobranym słowom. w stylu doskonałym połączonych.
urzekłaś mnie po raz kolejny kochana fly :)