Już wiem
,,Szukajcie, a znajdziecie"...
Szukając Boga często patrzyłam w niebo.
Nasłuchiwałam Jego głosu w ciszy
świątyni.
Wypatrywałam Jego śladów na szlakach
pielgrzymów.
Szukałam odpowiedzi w starych, zakurzonych
księgach.
Ale ...po latach...
Najpierw poczułam Jego obecność w sali
szpitalnej.
Później ujrzałam światłość w oczach chłopca
na wózku.
Dotknęła mnie jego bezgraniczna miłość, gdy
pojawiło się na świecie moje dziecko.
Doświadczyłam poruszenia serca, gdy
spotkałam dwoje staruszków czule na siebie
patrzących.
Wreszcie przemówił przeze mnie, gdy
powiedziałam do moich bliskich:
kocham i
przepraszam.
Komentarze (19)
W taki sposób właśnie przychodzi Bóg. Dobrze, że
potrafisz patrzeć i oczami, i sercem
bo on jest tam, gdzie najmniej spodziewamy się
doświadczyć jego obecności.. a słowa kocham i
przepraszam niosą z sobą ogromną moc.. pozdrawiam
Często szukamy nie tak gdzie trzeba... jednakże, jeśli
rozejrzymy się dokładnie i chcemy ujrzec to sercem...
zauważamy, że czasami prawda kryje się gdzieś pod
pledem doświadczeń...
Spojrzenie warte przemyślenia,wyraziste
przeżycia,wyraziste słowa .....
czytam z łezka, tak bardzo trafiłaś.
Lubię takie klimaty. Proste słowa, niewyszukane, a
treść ogromna. Biję brawo.
Uważny obserwator wszędzie zobaczyJEGO rękę.Piękny
wiersz+
Świetnie uchwycony sens miłości tej boskiej
i...ludzkiej
i właśnie tak się objawiają cuda.
wspaniały,pełen wiary,pokory i miłości wiersz:)
Wiersz dobry w swoim przesłaniu...Ale dla mnie chyba
każde przepraszam będzie *bo tak wypada*...
Wiersz,ktory powinno przeczytac wiecej osob,ktorzy
maja wewnetrzne opory wypowiedzenia tych slow mimo,ze
czuja...
Miłość jest wielka największa wymaga zrozumienia
przebaczenia bliskości drugiej osoby poszanowania i
dobrze z nią przejść przez całe życie.
...mądry wiersz i taki ...prawdziwe przesłanie
zawiera...Bóg jest tam gdzie i my jesteśmy....
bardzo, uduchowiony wiersz .
przepiękny
wiersz...uduchowiony...przemyślany...głęboki