kajmak
http://emalarska.blogspot.com/2023/02/kajmak.html
przyszła baba do lekarza
a lekarz
też
baba
pani babo
niech sie pani nie kłopocze zaraz się
biorę
do badań - proszę zająć fotel
ale zanim -
mam
pytanie trochę
nietypowe - może pani babo zna jakiś
ekstra
przepis na kajmakową pychotę
pacjent baba
znała - no i tak się zagadały że
oplotkowały
baba lekarz damską część personelu
w zamian chora
baba - oferując świadczenie darmowych
usług
babę w białym mundurku zaprosiła
do
magla
Kawai Sprite - Pico - https://www.youtube.com/watch?v=Cp8VZY3mq_o

roselina


Komentarze (24)
Kobieto Beatko - nie uciekaj, proszę!
Zjadlam pakiet ze smakiem
:))))))))
Chociaz jestem tyz baba
Co mnie bawi okrutnie
Kajmakowe wersy z apet/i/tem
Nie obrabiam
Choc slodkosciami zajadam
Sie ze smakiem
A potem wyrzytami sumienia
Uciekam z :)
Juz mnie nie ma :)))))))))
Cieszy mnie, Złoty Poeto, jeszcze jeden Twój raz.
Bardzo!
Niestety, nie ma mnie na fejsie, z czego wynika, że
nie obejrzę, nie odczytam i tak dalej, ale - jeśli
pozwolisz ofkors - moja córa załatwi mi to od ręki.
Dzięki :-)
To jeszcze raz ja, ten no... No ten kim tam jestem
https://www.facebook.com/100003223352178/posts/pfbid03
8554sBLKfYy7rqmkqDSGsHKE5dHRAXHLJjHMz9ojgJnSXMSq4oTCfk
RNsx9u64EBl/?sfnsn=mo
Marku, masz słuszność - przybij piątkę :-)
Sądzę, że powołają wkrótce nową organizację
pozarządową pod nazwą "Magiel", bo willa+ już czeka.
No cóż, tam gdzie dwie baby to wszystko się może
wydarzyć:)
Pozdrawiam
Marek
Forma
Przychodnie zdrowia przejęły, pod rzadką już obecność
usług maglujących, funkcję wymiany informacji.
Zagrożeniem jest niestety firma tele-porady. Ten PiS
wszystko zniszczy. Wszystko
:-)))))))))))
Dziękuję, Goldenretriverze :)
Dziękuję, pięknie dziękuję!
Dużo Słońca w całym mieście, Poeto...
Dziękuję, Jadwigo Graczyk - uśmiechem :)
Jedną drugą furt ponagla:
chodź że pani, bo bez pani,
proszę pani, ani ani.
Jak bez pani iść do magla?
A ta druga się zachwyca:
z pani to jest maglownica.
Tak mi pani wszystko wmówi,
że i żagla brać do magla nie odmówi.
Gdzie ta, pani, ja magluję?
Pani idzie, nie żałuje.
Dyć tam w maglu, aby aby,
pogadamy my dwie baby.
Gdy maszyna nam magluje,
to się jedna razem z drugą dowiaduje,
że, wisz pani, ta spod czwórki,
znów furt zaszła. Cztery córki
no patrz pani wychowuje,
a tu znowu się magluję.
Z tym, co pani go widziała.
Taki obwieś i zakała.
Pijak pani...i łachmyta.
To kto winien ja się pytam?
Oczu ni ma ta dziewucha.
No i jeszcze...pani słucha...
W maglu takie to rozmowy
prowadziły żony, wdowy.
Nie musiały robić kroka,
by mieć info jak z tik-toka.
Dobra ironia, kajmakowe słodkości, pychotka
tamino widzisz
czytanie ze zrozumieniem wyklucza nieporozumienia
pisanie ze zrozumieniem również