Kalejdoskop wdzięczności...
Dziękuję Suzzi - Bożenko!
Kalejdoskop słów tańcem zawirował,
Sercem, tęczą, snem wróżkę wyczarował.
Ona wdzięcznie, między wiatru tchnieniem,
Otoczyła Ciebie słonecznym ramieniem.
Na włosy Ci wkłada wianek liryczny
Z sasanek miękkich, aksamitnych.
Wyciąga nad Tobą dłonie w skowronkach,
By śpiewały radośnie na życiowych
łąkach.
Jeszcze dni zasnuje różową poświatą,
Ozdabiając jesień, zimę, wiosnę i lato.
A wszystko to czyni, w moim imieniu,
Bo tyle ciepła jest w Twoim marzeniu....
***
Cichuteńko na paluszkach,
W las pobiegła cicha wróżka.
Zostawiła obłok ciszy,
Serce szept ten w ciszy słyszy:
„Niech się mgiełka pyłu
Gwiezdnego nie unosi.
To smutek, co osiadł na dnie,
O to cichuteńko prosi”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.