Kaloryfer
chcę się wtopić
w ciszę wieczoru
złapać rytm
wsłuchać się w twój oddech
odnaleźć w sobie spokój
gdzieś zagubiony
zakręcić dopływ chłodu
co kiedyś w smutnym sercu
płynął bezwiednie
dziś zakręcam na zero
dałam się zatracić
w twoje ramię wtulona
nie marznie mi już serce
próbuję zapomnieć
wyczyścić wspomnienia
co długo gniły we mnie
odkręcę na szóstkę
niech miłość płynie
niech parzy moje serce
autor
paradoksalnie
Dodano: 2024-01-08 10:35:56
Ten wiersz przeczytano 325 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Prawdziwa miłość potrafi rozgrzać lepiej niż kaloryfer
ustawiony na sześć ;) Pozdrawiam paradoksalnie i życzę
spełnienia marzeń w Nowym Roku :)
Niech nowe będzie wspaniała, życzę aby się spełniła
puenta, fajnie z tym kaloryferem.
Wszystkiego co Najlepsze w Nowym 2024 Roku, pozdrawiam
ciepło.
Pozdrawiam z plusem
fajnie spersonifikowany kaloryfer.
A może to porównanie?
Gdyby się tylko dało odnajdywać równowagę emocjonalną
przez regulowanie kaloryfera ... marzenie. Wiersz
zawiera wersy emocjonalne, wyrażające proces
oczyszczania wspomnień, aby uczynić miejsce dla nowej
miłości.
(+)