kałuża
Czas ścieka mi miedzy palcami
I tylko kałuża pod moimi nogami
Widzę swoje odbicie
Całe poprzednie życie
Gdy uciekałam
Gdy każdej decyzji się bałam
Kiedy miłość była rozrywką
A życie pozytywką.
Każdy z nas kiedyś w końcu dorośnie czy to w wieku 10 czy też 60 lat. Kiedyś pozytywka się popsuje i będziemy musieli otworzyć okno w swym pokoju.
autor
Smutny...nikt
Dodano: 2007-05-16 00:08:06
Ten wiersz przeczytano 737 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Strach i ból.... zal za źle rozegranymi tygodniami
życia......
Ładny wiersz, pełen tęsknoty. Pozdrawiam.