Kanibalizm

Bożenko ja głosowałam na Twój wiersz,
mam monit, iż mogę dodać tylko jeden głos, bardzo
rzadko nie głosuję i tak jak Marysia uzasadniam, jeśli
to się zdarzy, czasem przez gapiostwo, nie celowo, ale
też rzadko i raczej gafę koryguję, bo bywa, iż wracam
do wierszy, ostatnio staram się być uważna pod tym
względem.
Pozdrawiam Cię serdecznie, nigdy celowo nie robię tak,
by było brak głosu, dziś jednak zauważyłam, że taki
brak był przed moją wizytą, ale nie u Ciebie,
napisałam o tym, u Babci Tereski też ze dwa dni temu
było podobnie, msz to nie fair.
Dobrego wieczoru życzę, tak poza tym czasem nawet,
osobom mi nieprzyjaznym daję anonimowo głosy, gdy
wiersz mi się bardzo podoba.

Mariat dwa głosy były oddane poza komentarzami
czyli anonimowe.
Braki powstały; jeden na początku a ten drugi
później.
Wybacz, ja też potrafię liczyć...

Dobranoc.

Molico - aż policzyłam te drugie i kolejne wypowiedzi
autorów, i wg mnie wszystko gra. 29 komentarzy, w tym
11 powtarzających się, czyli 29 - 11 = 18.
I tyle jest głosów.
Zaś co do mojej uczciwości (głos i komentarz) - ręczę
za to, a jeśli nie głosuję, to uzasadniam swoje
nieoddanie głosu. Chyba, że jestem przemęczona i
opuszczę bezwiednie.

No to masz całusek ode mnie w czółko...
Dobrej nocy.

Widzisz Moliczko, ja najbardziej na tym parszywym
świecie kocham szczerość... I dlatego, paradoksalnie
(albo nie?) tak często stąd znikam... A że kocham
szczerość, to kocham takich Ludzi, jak Ty. I tyle.
Kłaniam się Tobie, raz jeszcze, z najwyższym
szacunkiem. Zawsze! Jakem Bartek!

Witaj ANDO,

zdecydowanie...
Jeśli czytasz mnie częściej to pewnie wiesz, że
cenię radość życia, ale nie potrafe udawać tylko
euforii, gdy zło wlazi nam na głowy i nie
tylko...

Pozdrawiam z uśmiechem, bo to mój znak
rozpoznawczy.

Bartku;

przepraszam za to 'b' przy Ciebie.
Ot, przyczepiło się jak żaba...
Zmartwiłam się Twoim nowym komentarzem...
Internetowi 'ludkowie' nie są warci takiego
przygnębienia...
Zreszta masz ytylu wiernych Czytelniczek i
Czytelników.
Chociaż i mnie irytują te zmiany nicków, które
mnie mylą...
Wybacz tę moją szczerość, ale inaczej nie
potrafię funkcjonować...
Wszystkiego co Tobie miłe i czyni radosnym.

Już sam tytuł wywołuje gęsią skórkę. A treść
uzupełnia.
To ja dobre fluidy zostawiam. Nie wszystko jeszcze
złe na tym świecie.

... A w ogóle to se zniknąłem, bo miałem dość tego
wszystkiego! Ale Ciebie niezmiennie lubię i szanuję! I
się kłaniam :-)

Moliczko, Przyjaciółko, jestem zwolennikiem szczepień!
I niczego się nie boję! Zatem... Przytulam Cię,
Przyjaciółko!

Bartku co z Tobą?

Kolejny raz Ciebide nie ma...

Ależ Bartku przytulajmy się.
Zakładam, że i Ty jesteś zwolennikiem szczepień...

Witam kolejnych odwiedzających moją stronę.
Dobrze było by gdyby ktoś określił się
zdecydowanie, że nie uznaje głosowania...
Kolejny raz z tej trójce są trzy komentarze i wa
głosy...

Raz jeszcze wyjasniam, że nie muszę otrzymywać
głosów, ale proszę się zdecydować i zgłosić, że
wymieniamy się komentarzami...

Pozdrawiam.

też nie znoszę zła,
zapiekłości również, tego, że ludzie
są zacietrzewieni, oczywiście nienawiści, a tym
bardziej zawiści także, zajrzę do linku troszkę
później, bo pewnie on koresponduje z treścią,
pozdrawiam Bożenko serdecznie i życzę wszystkiego
dobrego w Nowym Roku :)

Pani Moliczko kochana...
Cóż mogę rzec...
Mnie również przeraża zło tego świata... A najbardziej
wszechobecna obłuda... Tytuł też świetny - bo człowiek
zżera człowieka... Ale cóż, nie wierzę, że cokolwiek
się zmieni, zatem... Pozostaje mi, droga Przyjaciółko,
życzyć Tobie wszystkiego, co najpiękniejsze w tym
Nowym Roku, przytulić też mogę, jeśli pozwolisz, tak
po przyjacielsku :-)

Ha! Kasia Groniec!

Kłaniam się nisko, Moliczko :-)

Zła jest wiele, ale zawsze warto otaczać się tymi,
którzy nie są zawistni. Innych staram się trzymać z
daleka. Pozdrawiam