Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kanikuła

Upały przyznam są dotkliwe
stąd ląd Afryki mnie nie nęci
siedzę więc latem w swoim kraju
nie mam ochoty by się męczyć

i nagle tropik przyszedł do mnie
że też tak trafił bez adresu
jestem bezsilna nie poradzę
a on rozkoszny jest i wesół

już siódme poty czoło roszą
czasem powiadam że dziesiąte
klimatyzacja ciągle w ruchu
a w oknie prześcieradło mokre

pan Kret dziś dawał dobre rady
co robią w Indiach aby przeżyć
jest sympatyczny uśmiechnięty
więc pozostaje mu uwierzyć

trzeba pić wodę posoloną
z dodatkiem cukru jednej szczypty
dodać limonkę chyba imbir
ważne by napój nie był zimny

ciało powinno być okryte
by słońce nas nie oparzyło
pamiętam kiedyś inne lata
i jak normalnie nam się żyło

autor

fryzjerka

Dodano: 2015-08-04 16:38:23
Ten wiersz przeczytano 751 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Fajny wiersz:) pozdrawiam

andrew wrc andrew wrc

fajny, rytmiczny wiersz...ja tam Kretom (to
bliźniacy)nie wierzę, a i ostrożnie z klimą:)
pozdrawiam

wiki20 wiki20

ciekawy wiersz,,gorąco,,,,pozdrawiam :]

Sotek Sotek

Dobre rady:) Fajny wiersz. Pozdrawiam:)

marcepani marcepani

:)) fajna refleksja i dobre rady na piekielne upały -
pozdrawiam serdecznie.

MamaCóra MamaCóra

Fajna recepta na przetrwanie upału :)

bajtYnka bajtYnka

uff! Jak gorąco...bardzo fajny wiersz, :):):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »