kantor(gazm)
tym chwilom...
to była niezła impreza
taka na 7 fajerek
bez limitu, bez końca
prawie nie czuję nerek
i ty w tym wszystkim
niby obca, choć przecież
oswojona, swawolna
w muzyce przy kotlecie
pamiętasz to zaplecze?
nikt chyba nas nie widział
kilka chwil na wyłączność
mieszkanie na przydział
potem właściwie nigdy
nie wszedłem bez pukania
swoje życie toczymy
od dziejów zarania
autor
Wallace
Dodano: 2013-11-16 20:47:29
Ten wiersz przeczytano 2521 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Tak jest, Miszczu, rozkaz to rozkaz:)))
yanzem medycyna nie znosi próżni.
mbb siusiu paciorek i spać!
Proponuję zastąpienie "7" liczebnikiem "siedem". O
co idzie z tymi nerkami? Nie czuje Pan ich? No to
wszystko w porządku, organizm działa prawidłowo. Jeśli
odczuwa Pan ból, to problem, jeśli bólu nie ma, to nie
ma "problema"
Do wszystkich Miszczów mam szacun, pozdrawiam,
dobranoc, W-M:)
jest taki jeden. jasiu. jednym blokuje innych za to
samo hołubi. takie to trochę patologiczne ale mam
swoje metody na szczęście:)miszcza?nie przeginaj...
Wts, kto śmiał zablokować "Miszcza"?! I po co?!
Hm, to kantorki też służą do orki:)
Iga...nerki piwo przepływ przez filtr takie rzeczy:)i
dla wyjaśnienia...to był jedyny raz peela:)
mbb w kantorku. to takie mini zaplecze w starej
nomenklaturze nazewniczej:)
Wytlumacze sie z tego swietnie zeby nie bylo ze to
puste slowa, podoba mi sie jak zobrazowales zwiazek, w
te wersy rzuciles cale zycie, trud w ustakowniu sie,
szalenstwo wzajemnej pasji, radosc, I wciaz razem.
:)
Chyba na dobranoc!:)
Jestem pod wrazeniem.
"nerek nie czuje"? To zamierzone czy "nerek nie
czulem" jako ze w pierwszym wersie czas przeszly.
W kazdym badz razie taka milosc jest piekna, swobodnA,
peel to docenia.
Swietny Scar!
No i masz ci los, nie ma jak ktoś orze w kantorze:))
Fajny, Wts, pozdrawiam:))