Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kap, kap, kap

Kiedy to się zaczęło, dokładnie nie wiem.
Kapanie koszmarne kroczy niczym wojskiem kawaleryjskim.
Krany, uszczelki, zawory jakieś wciąż kupuję,
kawalkadą próśb tą wymianę zlecam.
Koszt wielki, rezultat mizerny.
Kiedy do snu się układam, do ucha wciąż
kapanie wpada.
Katem jest i na nic się zda pomoc sąsiada.
Kruszynka kropla, ja się jej boję!
Kruche o nerwy moje.
Kamienne cienie błądzą po ścianie,
krotochwilne słowa kilkuliterowe.
Krople małe i zimne kaskadą letnią zostaną.
Kap, kap, kap.
Katuszą będą, są.
Krzyczę Nie i Eureka.
Kawałek po kawałku jak mur.
Krusząc to życie jak kołowrotek,
kręci się, przez palce przecieka.


https://youtu.be/irWk-toPqHs








autor

Annna2

Dodano: 2021-03-16 09:24:46
Ten wiersz przeczytano 1523 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

@Krystek @Krystek

Takie krople kapiące nerwowość wprowadzają i
dekoncentrują. Miłego pogodnego dnia z uśmiechem:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »