Karma Cola
W imię ojczyma i pasierba i człowieka zwykłego nemA
Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Nie dopuszczaj nas do Siebie
Człekokształtna małpa dostała Dekalog
Wyryty w kamieniu
Ku serc pokrzepieniu, ku sumień wzmocnieniu
I odtąd wlecze go za sobą na linie, na
ramieniu
Lecz wystarczy jedno małe ciach nożyczkami
I z powrotem małpę człekokształtną mamy
Jestem hamburgerem,
Fastfoodową komunią ściętą
Jestem krowim tyłkiem w bułce
Mięsną kupą niepojętną
Pić muszę, bo inaczej się ususzę
Mam wiele pragnień !
Chcesz cole, zgadłem?
Neon świeci ponad czas wszelki
Po tej ziemi stąpał Rybak Wielki
Jezus Chrystus Zmartwychwstały
Ktoś mu ukradł dwa sandały
Boga nie ma, sam mi o tym powiedział
Wczoraj gdy z nim rozmawiałem
Amen
Komentarze (2)
Co ty wypisujesz ?
Ironia w ciekawy spoób podana