Karmuszka
Zalej wodą garść fasoli,
i przegotuj rankiem z mięsem,
możesz dać karkówki kilo,
lub łopatki kilo dwieście.
Mięso pokrój na kosteczkę,
obtocz całość w mące lekko,
wrzuć na olej, dość rozgrzany,
usmaż, aż poczujesz miękkość.
Daj włoszczyznę, liść laurowy,
przypraw trochę, z pieprzem, solą,
przelej wrzątkiem, daj oleju,
Jeszcze chwila, będzie twoją.
W talerz nałóż, smak cię skusi,
to mazurskie jest marzenie,
będziesz mówił o tym daniu:
bardzo smaczne:-ja je cenię!
Komentarze (49)
Jest teraz 9.00 i karmuszka jest gotowa.
Grażynko, zapraszam, za godzinkę karmuszka będzie
gotowa, przylatuj :)
A tak, na poważnie, to naprawdę ją robię już od
godziny :)))
Co do kiełbasy, to ja nie stosuję mrożonej, miałam na
myśli Twój boczek, toż u Ciebie kiełbasy nie ma:))
Uważaj Remku, bo wezmę na poważnie i przyjadę, mimo,
że adresu nie znam, ale jako czarownica znajdę sposób,
by się dowiedzieć :))
Na razie wsiadam na miotłę i idę we śnie, pofruwać :))
Kiełbasa już się od wczoraj rozmroziła :)))
I rozmrozić mięsko i namoczyć fasola :) Kiedy
przyjedziesz Grażynko?
Dobrze mieć takiego kucharza w domu:))
Ja czasem też robię z przecierem pomidorowym, ale wolę
do tego dodać podsmażaną kiełbasę z cebulą i
przyprawami :)
Smacznego życzę, tzn jutro, bo musi się rozmrozić:)
Właśnie namoczyłem pół kilo średniej fasoli i
rozmrażam łopatkę :) Jutro będzie pycha żarcie :)))
Mariolko, trochę przepis zbliżony, ale smak troszeczkę
inny :)
Jolu, zrób, a nie pożałujesz roboty :))) Miłego...
Krzychu, sam do garów, niech żonka odpocznie :))) Moja
nie miała wstępu do kuchni, jak coś pitrasiłem :)
Witaj:)
No fasolka dobra a jak żonka zrobi to miodzio:)
Pozdrawiam:)
Świetny przepis w wierszu albo wiersz w przepisie ;)
pozdrawiam
czyli fasolka bo bretońsku, ja jeszcze dodałabym
odrobinę przecieru pomidorowego, naprawdę super
Dziewczyny trzeba spróbować :) Tytuł wpiszcie w google
i wyskoczy Wam pełny przepis na każdą z tych
wierszowanych potraw :)
Marku, wprawa czyni mistrza, ja gotuję juń ponad 40
lat i lubię to robić :)