Kąsiciele
Lek na pech i na chamstwo
społeczne
Kiedy szkodnik ciebie
kąsi
pokąsić też szkodnika chcę!
Niech szybko zmyka.
Fatum, co czai się za rogiem
makabra, granda
w sklepie i na placu zabaw
Kąsiciele łączą się
Ukrywam się przed wyśmianiem,
kąsiciela kąsaniem
czy to dobry lek?
O przetrwanie walkę zacząć czas.
Kąsiciele są wśród nas.
autor
agnieszkal
Dodano: 2013-10-17 22:18:08
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.