Katyń
Szli naprzód nie wiedząc, że to ich
ostatnia droga,
Ostatnie pożegnanie z życiem na Ziemi...
Szli naprzód nie wiedząc, że idą na pewną
śmierć...
Kroczyli zostawiając swoich bliskich, z
nadzieją...
Nieśli na ustach pieśń o wolności,
spokojnej przyszłości...
Zabrano im to, ot tak, w jednej
chwili...
Już nigdy nie zobaczą żon, dzieci
drogich...
Jeden strzał przekreślił życie, kończąc
wędrówkę...
W mogile zostały zdjęcia, różańce,
Niedokończona modlitwa wpisana w ich
twarze...
Teraz to ich szczątki - historia, szare
groby...
My pamiętamy dokonaną zbrodnię,
Tyle istnień...
Komentarze (1)
niestety historii nie zmienimy ale sama pamiec czyni
wiele, pamietajmy o nich...