Kawa II
Siedząc przy drugiej kawie w życiu i
kolejnym papierosie
Utwierdzam się w przekonaniu, że nic nie
jest w stanie sprawić
Bym pozwolił Ci usiąść przy mnie.
Pozostał nam rok życia do nieuniknionej
śmierci,
Wybawienia ze śmierdzącego końca uciech i
bólu.
Usiądźmy więc: Ty na jednym końcu, ja na
drugim
początku stołu i krzyczmy do siebie,
Jak zwykliśmy to robić wcześniej.
autor
kapusta
Dodano: 2007-09-17 10:13:01
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
groza ludzkich nieporozumień...wiersz aż przeraża;)! W
wyrazie i formie dobry;)