a każdy chciał..
a każdy chciał.. coś dobrego zrobić
chciał usmiechnąć się.. nawet przez łzy
przyszedł jeden gest.. jedno słowo
i już nie wiem kim jesteś..
nie poznaję Cię.. czy to Ty?
a każdy chciał być w porządku..
przecież wiesz jak jest
ale wystarczyło jedno spojrzenie..
ten jeden gest..
i zżera mnie od środka.. coś czego pojąć
nie mogę
i choć idę to ciągle coś zasłania mi
drogę..
i nie mogę już patrzeć na żadnego
człowieka..
gdy nikomu nie ufam, chyba wiem co mnie
czeka..
..a może i nie.. trzeba się z tym przespać..;(
Komentarze (3)
w zasadzie większość problemów w relacjach
międzyludzkich bierze się z braku
zrozumienia...dlatego Twój wiersz chyba jeszcze długo
pozostanie aktualny:) a, że napisany bardzo wprawnie -
tym bardziej robi wrażenie.
Słowa i tekst tego wiersza rozumie bardzo dobrze,ale
są też takie chwile w życiu że jedno - drugiego nie
rozumie!Ktoś musi pierwszy się odezwać.Ten jest
bardziej dojrzały..Taka prawda!
Bardzo mi sie podoba wiersz jest napisany mądrze,
krótko i po prostu pieknie. Ukazuje prawdę