matka czarnych oczu..
chyba nie ma nic..
skoro zwątpiłam już w to co mogę
zobaczyć..
skoro wątpię w życie żywych
i śmierć umarłych..
chyba nic nie widzę..
pomimo pary oczu
chyba nie potrafię już patrzeć
chyba nie jestem w stanie podnieść się
o własnych siłach..
pomimo potencjału
kolejny dzień gaśnie w czarnych oczach
autor
Szczurołapka
Dodano: 2008-04-14 19:29:51
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.. nawet to, że
wątpimy.. tak naprawdę bez wątpienia nie byłoby
prawdziwej wiary, bo co nam po takiej przyjmowanej na
zasadzie dogmatów.. świetnych sformułowań użyłaś wtym
wierszu, choć przygnębiających
Zwątpienie jest niszczycielskim uczuciem. Kiedy nie ma
nadziei, nie ma nic.