Kępa trawy
Kępce trawy, która pomóc mi nie chciała...
Wciąż przed oczami mam kępkę trawy
Tą samą na którą patrzyłam
Siedząc z tobą na ławce
Mój wzrok w niej utknął
Utknął w nadziei uzyskania pomocy
Spoglądałam na nią
Spoglądałam oczekując od niej rady
Myślałam ze powie mi co mam zrobić
Lecz ona milczała
Kazała mi wybierać
C.D.N.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.