a kiedy juz zapada noc
A kiedy już zapada noc
Zostaję sama ze swymi myślami
Krążą one w mej głowie
I najbardziej skupiają się na Tobie
Ciągle wspomnienia nie dają mi spać
W snach mnie nawiedzasz
Nie dajesz zapomnieć o sobie
Tylko czemu tak jest?
Ty już dawno o mnie zapomniałeś
Wystarczyła Ci chwila by Twoje serce inna
zdobyła
A może ona od dawna tam była
Może byłeś ze mną bo ona Cię wcześniej nie
chciała
A jak zmieniła zdanie
Wystarczyło że kiwnęła palcem
A Ty już byłeś u jej stóp
Przekreśliłeś wszystko co nas łączyło
I sobie życie zacząłeś układać
I w nim już nie ma miejsca dla mnie
Zostałam sama i nie jestem już kochana
Niech w końcu nastanie poranek
A słońce niech sprawi że poczuje chęć
By zacząć żyć na nowo
I już bez Ciebie
Komentarze (1)
tragedia, a banał jednak - porzucona niechciana
jednia.