Kiedy milczysz
Nie boję się ciemności
Rąk zimnych w sen najlepszy
Hałasu zamykanych drzwi
Milczenia się obawiam
co owija szyję twoją
i na moją się przenosi
zacieśnia i ściska swą mocą
-potęgą niebezpieczną-
słów niewypowiedzianych
Komentarze (2)
czasem milczenie jest gorsze od ciemnosci..
Bohaterka wiersza ma silną potrzebę bezpieczeństwa.
Jednak słowa raczej jej nie zapewniają. Czyny zresztą
także nie. Jest możliwe tylko dynamiczne. Ale
faktycznie - skrajna forma niezdecydowania jest nie do
wytrzymania.