Kiedy mówisz do mnie ...
kiedy mówisz do mnie
mów szeptem
abyś nie spłoszył
chłopca
dziewczynki
domku z ogródkiem
szczęścia na całe życie
kiedy do mnie piszesz
pozostaw choć jedno
otwarte okno
aby Twe myśli
w słowa nieubrane
dotarły do mnie
wraz ze śpiewem słowika
gdy będziemy razem
każda myśl
słowo
gest
i szczery uśmiech pozostaną z nami
będziemy dziękować Bogu
za naszą jedność
za nasz fundament
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.