Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kiedy odszedłeś liczyłam łzy (...)


Kiedy odszedłeś liczyłam łzy
Spadały ciężko jak kamienie
Słyszałam, każdej cichy szept
westchnienie...

Pierwszą zrodziła zwarta pięść
ściśnięte gardło w złości -
dlaczego tak wydarłeś ze mnie
ten krwawy strzęp miłości!
Chciałam wciąż walczyć, bić się, wyć
O sny, o resztki marzeń
I ostrych szponów krwawy ślad
Zostawić ci na twarzy!

A potem spadła druga łza
Zderzyła się z mym ciałem...
Każda cząsteczka, każdy włos
Wył z bólu noce całe
Tam gdzie Twój dotyk kiedyś grzał
Ogień mnie żywą spalił
Boże, jak bardzo boli łza
Gdy ostrze ma ze stali....

Trzecia zabrzmiała niczym pieśń
O szczęściu, dzieciach, chlebie
I o zwyczajnym szarym dniu
Tuż obok Ciebie...
Była jak pies, którego Pan
Domem i niebem skusił
I cóż, że piękny wokół las
Gdy smycz przy drzewie dusi...

Czwarta pachniała niepokojem
Czy kiedykolwiek jeszcze w życiu
Potrafię dotknąć tak zwyczajnie.
Zasnąć we dwoje....?
Czy jeśli ktoś mi powie kiedyś
Że moje oczy są jak morze
Czy je otworzę...?


Najgorsza była ta ostatnia..
Samotna, cicha, z nutą bieli...
Zabrała z sobą wszystkie łzy
I zmyła błysk nadziei...

autor

SzaryWilk

Dodano: 2006-10-16 00:09:31
Ten wiersz przeczytano 3167 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

sosna sosna

Aż zabolało serce

Justyna24128918 Justyna24128918

Smutny potężnie, ale bardzo mi się podoba.Cierpienie z
miłości...umacnia nas w niej.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »