Kiedys to minie
Bo kiedyś minie to całe szaleństwo ten szał
i poczucie wiecznej desperacji
To jak kąpiel w zimnej wodzie podczas
kaca
odkręcasz kurek i masz poczucie że
odlatujesz w nieznane
A potem następuje przebudzenie
Na chwilę wracasz do życia i masz nadzieję
że ten odlot cię uchroni przed śmiercią
Bo to właśnie te kłębuszki wrażliwości
które schowałaś w sobie
I te które nie pozwalają zapomnieć o kacu i
moralności
Które owiały mnie zmrożonym wiatrem
skamieniałego serca.
Komentarze (1)
bardzo smutne i bardzo prawdziwe...ciekawe zestawienie