KIM JEST M VI/2 Ogień
KIM JEST M Odsłona VI/2 "Ogień"
CD
po chwili
przemieszczenie „Miary
Wszystkiego”
do określonej ludzkim prawem strefy
z Jej perspektywy- przerwa na papierosa
przerwa od czego?
z perspektywy palenia – koniec
przerwy
efekt iskry – genezą procesu
spalania?
czy ogień ma obiektywny cel?
/uśmiech/
o tak – by MÓJ papieros się palił
nie?
realizuje swoją naturę - ogień płonie
– aż tyle?
zatem ten deszcz
nie jest po to by moczył MOJE włosy?
antropocentryczny cel życia
odkrywczą analogią
/wybuch śmiechu/
litościwe spojrzenia Płomieni
rodzi się obserwator procesów
z czasem bardziej rozumny
proporcjonalnie mniej cierpiący
ON – wynik realizacji natury życia
nie zna jej a przez to siebie
Ziemia okrążając Słońce
kreśli jego przemijanie
przez kalkę zapisując puste księgi
poznania własnej natury
ile zrozumie zanim
zgaśnie - ten konkretny płomień?
ogień przetrwa w jego dzieciach
lecz za nim płomień dopali się –
pyta
ma szansę – zgasnąć głupim inaczej
memento mori
gasnącym papierosem
CDN
Komentarze (12)
...ale dopóki żyjemy:)
Dojrzały styl pisana bije po oczach. Bardzo
zaciekawiasz. Pozdrawiam.
Wszystko i wszyscy na tej ziemi umierają, nie istnieje
nic nieśmiertelnego, prócz Najwyższego. Wiersz
napisany bardzo dojrzałym piórem.
ta bajka mnie buntuje, czasami złości, czasami nudzi,
ale najczęściej do przemyśleń pobudza.
Bardzo filozoficznie w Twoim wierszu, zatrzymał mnie
na długo :)
porównujesz życie do gasnącego papierosa...nigdy tak
tego nie analizowałam , ale masz rację...życie tak jak
papieros ma smak, długość , wypala się , kończy,
gaśnie...pozdrawiam
"rodzi się obserwator procesów" - ukłon głęboki +
Cholera, zmuszasz do myślenia. Już nie tylko papieros
płonie, ale i moje szare komórki:))) No i fajnie.
przekazywanie płomienia następnym i następnym na tym
polega sens istnienia i kto z tej lekcji zwanej życiem
wyciągnie najwięcej wniosków ...interesujące
rozważania
...papieros wypala się jak życie, zamieniając się w
proch...tak już świat jest skonstruowany...czekam na
ciąg dalszy...pozdrawiam i dziękuję za komentarze u
mnie:)
nie można uniknąć śmierci: każdy w końcu umrze i nie
można tego zmienić, bo nikt nie ma na to żadnego
wpływu....taka kolej rzeczy ...ciekawe przemyślenia
....pozdrawiam
Iskra ,genezą procesu spalania a może efektem,tak
rzekł piroman myśląc nad dopalającym
obiektem-pozdrawiam.