Kim jestem?
Nie wiem kim jestem,zapomniałam już.
Moje ciało jest jak galareta,
pamięć już dawno pokrył gruby kurz.
Próbuję odnależć sie w tym świecie,
uczę się zaakceptować siebie.
Nie mogę, coś mnie tu jeszcze gniecie.
Chcę strawić wszystko to, co jest we
mnie,
by nie przeszkadzało w egzystencji.
By uciekło na zawsze z pamięci.
autor
Osamotniona20
Dodano: 2008-04-24 15:56:54
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tak! klucz do szczęścia podobno tkwi w samoakceptacji,
jakkolwiek jest.
Warto potrudzić się i wyeliminować niewygodę która
gniecie aby żyć bez zbędnych ucisków. Wiersz ma swoją
niebanalną treść. Gratuluję.
Jak znajdziesz odpowiedź na to pytanie
bedzie problemów bliskie rozwiązanie.
masz racje kazdy czasami zastanawia sie nad swoim
dalszym życiem,egzystencją..światny/+/ pozdrawiam
czasem w życiu czlowieka bywaja chwile które każą się
zastanowić nad tym kim jestem i czy czego nie należy
zmienić ładny wiersz zostawiam swój głos
Człowiek uczy się całe zycie tak samo jak poznaje
siebie.Ale żadnej z tych rzeczy nie dopełniamy do
końca.Zastanawia mnie ta mała,a jednak duża
sprzeczność ''pamięć już dawno pokrył gruby kurz'' i
''By uciekło na zawsze z pamięci''.To tak,jakby 'chcę
ale nie mogę'.
przeczytałam że nawet najgorsze przeżycia nie dzieją
się bez powodu...uczą nas,że życie to droga po
wyboistych szlakach, ciągle pod górę.Jeśli trudnych
przeżyć nie da się wymazać, to może warto je uznac za
część mojego świata.Dobry,mocno głęboki i osobisty
wiersz dotykający ciemnej strony życia
Świetny wiersz. Trochę wieloznaczny w przekazie,
skłania do zastanowienia się, uporządkowania swojego
wnętrza. Dobra, przejrzysta forma.
To prawda, choroba czyni takie spustoszenie w
organizmie, że trzeba uczyć się wszystkiego od nowa.
Mądry wiersz.
Bardzo trudno jest wrocic do stanu z przed, jesli
pozostaja w pamieci jakies zle wspomnienia i bardzo
trudno jest je wymazac i calkowicie
zapomniec....wiersz mi sie podoba wiec daje plusik..