Kim Jestem?
Powiedz mi Kim Jestem,
gdy zmęczony spełnieniem,
zasypiam na piersi Twojej,
a ramion Twych bezpieczny krąg,
chroni moje sny...
Kołyszesz swoim oddechem,
jak matka kołysanką,
odmieniam się...
zapadam...
już nie wiem
Kim jestem?
Powiedz mi, Kim Jesteś?
Ile znasz nocy rozterką bezsennych,
ile barw oczu uczuciem odmiennych,
ile chwil, gdy Bóg dla Ciebie zatrzymał
Czas,
ile to już razy wypowiedziałaś
“nas”?
Na kolejnym piętrze Przemijania,
nad niezapisaną kartką,
czy na odpowiedż- czy na Ciebie czekam?
Dokąd idę prowadzony przez serce,
kiedy w ciszy trwam?
Komentarze (5)
Na kolejnym piętrze przemijania możemy windą pojechać
w dół, albo w górę...dokąd idziesz?
podpowie Ci serce....w windzie, możesz nacisnąć
guzik..;-))) w życiu nie.....
też wiecznie pytam,a może życie składa się z samych
pytań,pozdrawiam bratnią duszę.
nie myśl... czuj... podoba mi się ta melancholia :-)
Wiersz pełen zadumy, jestem zauroczona.Pozdrawiam
Bolesne myśli,ale niezbędne dla głębokiego odczuwania
.Gratuluję i pozdrawiam