Klatka
wiersz dedykowany znajomej która miała okazję trafić do "białego" szpitala / inspiracja /
Biała klatka, o smutnych ścianach
Życie w stary szlafrok opięte
Boże Ciało w niechcianych przemianach
Puste serce, sumienie zwichnięte
Walczysz, bo Ty jesteś walką
Rozpostartą wśród godzin pochodu
Drżysz, bo myśli zdają się kalką
Tych wartości nie wartych zachodu
Odtrącona przez wszystkie nadzieje
Odsunięta od marzeń co sycą
Gdzieś nad Tobą słońce ciemnieje
Łez potokiem - te prawdę wykrzyczą
Komentarze (10)
Zamkniecie w klatce, to juz samo za siebie mowi.
Wiersz bardzo doby, temat, podlegajacy przemysleniu i
dyskusji.Bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam.
Piękny wiersz choć smutek wielki i łzy .
Debiutant Panie Mateuszu Debiutant :)
Debuitanka pisząca mądre i przemyślane wiersze?
Życzenia chyba sie spełniają :)
Kiedy już mamy dosyć wszystkiego, kiedy brak nam
nadziei na lepsze jutro, kiedy zamkną nas i zniewolą,
to co nam pozostaje?Nicość, beznadzieja?Wiersz zmusza
do kontemplacji.
Życie w klatce jest na pewno trudne, faszerowanie
prochami, ubezwłasnowolnienie, spowolnienie,
zaciemnienie... nieraz zło konieczne
bardzo mi się podoba
widać,że poważnie podszedłeś do tematu
pozdrawiam
gdy klatka też przestrzeń jest dla myśli a marzenia i
tak kiedyś otworzyć muszą drzwi bo wartości takiej jak
Człowiek nie da się zniszczyć Taka refleksja bo małe
nawet może energią zmienić gdy chce wiersz smutny o
spojrzeniu w klatce Jest to obraz zniewolenia Na tak!
Dobry
płaczem i smutkiem ludzkość zamiera ale ty nie
chcesz siedzieć w klatce teraz weś się i zacznij
życie c na nowo ale bez płaczu smutku tak bardziej
zdrowo plus
Płacze smutek za straconymi marzeniami, i krzyczy
beznadziejnie słonymi łzami.
Wiersz ten-to wołanie o pomoc, tak myślę.