Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Klatka

Schodziliśmy razem, już wtedy łzy pojawiły się w kącikach moich oczu,
Dotknęłaś mego barku, było to miłe lecz nie odniosło zamierzonego efektu,
Wyjęłaś papierosa, zapaliliśmy i wtedy z oczu wypłynął wodospad łez,
Łez które były tak ciężkie, że Ty również to Zrobiłaś, choć nie chciałem abyś płakała.
W końcu Wyszłaś i Wsiadłaś do samochodu. Stanąłem na półpiętrze i patrzyłem,
Patrzyłem jak samochód rusza i zabiera mi Ciebie, przyłożyłem dłoń do szyby,
Pomachałaś do mnie i wtedy nadeszła kolejna fala łez,
Łez bólu, łez cierpienia. Stałem tak płacząc, Nawet papieros nie chciał się palić.
Przed odejściem powiedziałaś: ”Będzie dobrze.” Wiem, że masz rację,
A jednak ból jest silniejszy i nie daje myśleć pozytywnie.
Papieros przestaje się palić. Gasi go trzecia salwa smutku.
W głowie pozostają już tylko wspomnienia poprzedniej nocy…

autor

Pingwin

Dodano: 2005-03-14 12:20:46
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »