Klaudia
Ta dziewczyna była zbyt wrażliwa
Ona mocno kochała wszystko wokół
Wierzyła w każde słowo człowieka
Nawet jej obcego
Nadmiernie dobra i uczciwa
Teraz żyje bo tak wypada
Bo przecież nie pozwoli by niewinne
drzewo
Dźwigało jej zmęczone ciało
Sama dba o swoją fryzurę
Oddycha dla siebie i tylko dla siebie
Omija płaczące dziecko
Tak jak wszyscy ignorowali jej
cierpienie
Czasami pod nosem dusząc słowa
Ona będzie kimś dla każdej z gwiazd
Każdy choć o tym nie wie
Ma swoją definicję
Czeka nad brzegiem Gangesu
Owinięta ostrym cieniem mgły
Gdy zabraknie jej nowych wierszy
Nikt nie zauważy
Będą jeszcze inni poeci
Żyjący i ci już spokojni
Klaudia Gasztold
Komentarze (7)
Byłam tutaj, bdb wiersz, oceny już dać nie mogę,
wszystkiego dobrego Tobie życzę,
nie zmieniaj się Dziewczyno...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wiersz zatrzymał przekazem. Pozdrawiam :)
Zamyśliłam się przy tym wierszu...
Widzę to zawiniątko nad Gangesem
To dobry wiersz
Taki niepokojący...
Także
może ktoś zauważy
Chociaż...
Wiersz robi wrażenie. Nawet wciska w fotel.
Pozdrawiam.
Ciekawie piszesz. Wiersz wart ponownego przeczytania.
Serdecznie pozdrawiam.
zatrzymał mnie ten wiersz Klaudio