kłębuszek
rozwijam nić marzeń,
nocnym blaskiem srebrzoną,
rozplatam supełki,
znikam w podświadomość,
radośnie,
beztrosko,
dryfuję w przestrzeni,
tańczę na ścieżce
z księżyca promieni,
nim świt zróżowieje,
dopadnie mnie
SENNOŚĆ,
zwinę nić w kłębuszek
i wrócę..
.. w codzienność..
autor
ash
Dodano: 2006-07-30 00:14:47
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.