klepsydra, atrament i światło
Klepsydra czasu niepokornego
Przesypywane w niej nasze życie
Wśród istnienia jesiennego
Los zastanawia się nad byciem
Atrament wspomnień na karcie papieru
Naszym sercem i oczyma pisana
Historia poetów epok wielu
W małych umysłach szarych widziana
Światło rzeczywistości rzucone na biel
Kilka słów które dla innych są błotem
Wyznaczaj drugim cel
Stając się szczerym zlotem
autor
Piotr Reguła PAN NIKT
Dodano: 2006-10-31 00:00:52
Ten wiersz przeczytano 375 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.