Klucz
Patrząc przed siebie
Na pejzaż chwil przezroczystych
Tylko proste linie jako kierunki
Cele martwe jak zmysły
Chwile ubogie i proste
Tryby emocji ktoś jakby zatrzymał
Bez Ciebie, w moich myślach
Wiecznością każda godzina
Każdy uśmiech grymasem zamykam
Klucz do tajemnicy nadal na szyi
zawieszony
Jak mam Ci go przekazać
Gdy mimo, że obok, stoję osamotniony
Chcę Ci go podać
Niech zaskrzypi w zamku mej duszy
Niech te drzwi wreszcie otworzy
I tajemnicę na zawsze mą skruszy
A najlepiej weź go sama
Spójrz mi jak nigdy prosto w oczy
Zawieś od dziś na swej szyi
I niech moje życie inaczej się potoczy
Komentarze (8)
Najlepsza rzecz to szczerość, także w wyrażaniu uczuć.
Pozdrawiam serdecznie.
Łatwiej jest dotrzeć do serca poprzez okazanie uczuć,
niż dotrzeć do duszy drugiej osoby ukrytej w jej
wnętrzu.
Szczera rozmowa jest najlepszym sposobem, żeby dojść
do porozumienia, bo trudno jest zrozumieć człowieka
zamkniętego w sobie i skupionego wyłącznie na sobie.
Klucz tu nic nie pomoże.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam :).
Trzeba mówić o swoich uczuciach...jeśli ofiarujesz jej
klucz do serca, ona może zrobić to samo :) Pozdrawiam
Odwaga nic nie kosztuje,
a można wiele zyskać.
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli wisi - nie utonie, a przyda się kiedyś w
przyszłości i będzie tyle radości.
Śliczny wiersz. Reszta - pozwolę sobie za Anną.
trzeba zdobyć się na odwagę i podarować ten klucz
(przyznać się do uczuć.)