o kobiecie (fraszka)
cykl: z chochlikiem w oku
Kromka chleba i komplementy ze dwa
a każda kobieta na pewno ci da,
poznać ocean wdzięczności swój cały.
No chyba, że komplementy by się nie
udały.
16.03.2007
autor
miech
Dodano: 2007-05-09 11:22:46
Ten wiersz przeczytano 1829 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Hmm... widać, że nigdy nie byłeś kobietą... :))
Pytanie tylko co da?
Iiiii... jak niewiele kobiecie do szczęścia potrzeba
hihihi... :-))) - dobre.
Pozdrawiam.
a zatem powiadasz, że to myśli - słowa,
i teorię muszę budować od nowa :)
pozdrawiam z uśmiechem - zaś się nie obraź czasem -
takim już jestem góralskim juhasem :)
Nie powiem,że tak nie jest,ale świadczy to o tym jakie
kobiety są naiwne i uczuciowe...jak róża z "Małego
Księcia"Pozdrawiam.Gosia
zgrabna fraszeczka - w nagrodę ... z szynką bułeczka
:)))
Wczoraj wysłałam Ci dwa komentarze i żaden nie
doszedł...
Szkoda, że jestem odporna na komplementy... ( te udane
też.. hi..hi..)
wystarczy być do końca sobą,
a Ta, która kocha pójdzie za Tobą,
bo każda chwila szczerości ....
staje się .... /chyba/ .... chwilą wdzięczności :)
Kromka chleba-to wytworna kolacja,
komplementy-wieczorna adoracja,
ale , jeśli się uprze nieboże,
nic nie pomoże..
Te dwa komplementy przyjmuje, lecz do tej kromki
chleba moze bys cos dolozyl ? nie koniecznie do
jedzenia....
Fraszka wesola i udana, dla szerokich mas, z
pozdrowieniami
,,,dorzuć do tej kromki choć plasterek pomidora:)...