Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kobieto - wrzesniu


Jutro, jutro już wrzesień

Mnie zawsze jest brak słów
Jestem niewysłowiony
w szczęściu tęsknocie
Ale gdy piszę do ciebie to
opisuję kwiat w twoich włosach
Wysłowić umiem śpiew słowika,
warkocz komety na niebiosach

Ileż to jeszcze słów przed nami
Codziennej prozy i poezji
Ile chwil jeszcze nie nazwanych
Jak fioletowy zapach frezji
Dziś dla ciebie jestem cały w poezji

Bolesław

Witaj w wrześniowy poranek,
jest on dziś tak ciepły jak wiosenny marzec-
W swej radości,ze mogę pisać słowa,
które ty teraz masz przed swoimi oczyma,
napisałem tobie wierszyk, tak on się zaczyna:

,,Jesień i ty sama posiada tyle barw, że z nich maluje tęczę
Najpiękniejsza ona obok mnie, nie ma jej reszta świata
Układam sterty barw, układam ich jak najwięcej
Pławię się w brązach, złocieniach, to jesieni szata
Nie przerywam malowania, nie odchodzę od twoich rąk całowania

Wszystkie pory roku barwami kuszę, to ich trwanie
zieleń, biel zimy, złoto słońca lata trwają w jedności
Obejmuję piękno świata, to coroczne jego budowanie
Dziś z tym pięknym do Ciebie przychodzę w gości"

Za chwile gdy promienie rozświetlą polanę pod jaworem,
nazbieram złotych liści - spójrz, już przed Tobą z bukietem stoję
Przyjmij te barwy, co w dłoni trzymam,
przyjmij, zapatrz się w piękno swymi oczyma.
Zapamiętaj bukiet i mój uśmiech tobie dany,
zapamiętaj tą chwilkę, bo chcę przez ciebie być lubiany.

Bolesław -slonzok

,,Chwila" jakże cudowne słowo

autor

slonzok

Dodano: 2021-09-06 11:04:33
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

wolnyduch wolnyduch

Bardzo ładnie dla wrześniowej Dziewczyny, pozdrawiam
serdecznie:)

slonzok slonzok

Anno urocza sąsiadko jestem przy twoim stole
urodzinowym z moim skromnym życzeniem ----W glinianym
dzbanie skulone chwile
czekają na muzykę
słów wyzwolonych lotem dziewiczym
z gniada ptaka
Odrzucić wiatr który świstem
tłamsi słowa, przewołać ciszę
i niecierpliwie ją szeptem wołać
Rozbity dzban o szklaną podłogę
ukazuje mozaikę w kalejdoskopie
by odczytać słowa i w sobie je wchłaniać
otwarte oczy, dłonią nie zasłaniać
Bolesław z kwiatami frezji

anna anna

bukiet*

anna anna

Pięknie!
Z przyjemnościa przyjęłabym taki bukie, bo kocham
wrzesień (no i są moje urodziny)

Annna2 Annna2

Poetycko i pięknie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »