Pejzaż na zachodzie
Nad ciemną smugą lasu,
Za pomarańczową firanką,
W odcieniu fioletu i szczerego złota,
Słońce rozwiesiło ostatnie promienie.
Nieco wyżej, nad szczytami drzew
Barwy już ciemnieją przekładańcem,
Równym jak miękkie kołderki
Ułożone w geometryczny stos.
Wszystko miesza się już z jęzorem nocy,
Który płynie z łąk i pól.
I dzieło wielkiego malarza świata
Zapada na horyzont.
autor
ROMANA82
Dodano: 2016-05-10 10:16:56
Ten wiersz przeczytano 897 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
ładny i całkiem oryginalny opis :-)
Dzięki Tobie poznałem zachodni pejzaż - znam tylko
wschodnie
pozdrawiam
Pięknie opisany zachód słońca. Pozdrawiam.
Bardzo ładny obraz:) Czy "już" w dziewiątym wersie
jest niezbędne?
Miłego dnia.
Pieknie ukazany zachod slonca, ciekawy dobor slow.
Serdecznosci.
Uwielbiam zachody a jeszcze bardziej wschody , wiersz
obrazowo opisany ...piękny , pozdrawiam
piękny obraz wymalowany słowem - przyroda a w niej
tyle tajemniczego uroku:-)
pozdrawiam
ładne
Nie doceniamy tego dzieła, uważając je za normalność.
W ostatnim wersie pierwszej strofy, czytam :
Słońce rozścieliło ostatnie promienie.
Ale to Twój wiersz, więc nie musisz ulegać sugestii,
bo jest piękny.
Pozdrawiam, życząc udanego dnia:)
Piękny obraz
+