Koło życia
Dzień
Jestem już zmęczona życiem
zmęczona wami
i waszym neonowym światem
Staram się zawsze jak tylko moge
lecz i tak nigdy nie mam nic w zamian
Zapadła noc
Siedzę w odrapanym oknie
i rozmawiam z gwiazdami
Tylko one mnie rozumieją
rozumieją ma samotność
i to że czuje się taka nie potrzebna
Zasnęłam snem spokojnym
Śnie o miłości któreś z tych gwiazd
miłości któregoś człowieka
mijającego mnie na ulicy
Staram się zachować te sny w sercu
bo to one trzymają mnie przy życiu
Umarłam
Złożyli mnie w ciele matki ziemi
która trzyma mnie w obcięciach
Na mój policzek spływa czyjaś łza
kolejnego kota skazanego na wygnanie
i znów się obudziłam
Dla wszystkich kotów które nie mogą znaleźć swego mijesca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.