Kolorowo jest
Chłodny znowu wstaje ranek,
Na pogodę złą pluje ktoś,
Wywrócony deszczu dzbanek
Dzisiaj roztłukł się jak na złość.
Przerażeni ludzie w domach,
Kryją się, w ciepłych ścianach tkwią,
Tylko kwiaty na balkonach
Razem ze mną pieśń nucą tą....
Kolorowo jest na nowo,
Kolorowo jest.
Od kałuży do kałuży,
Za odbiciem wciąż gonię swym,
Chmura sina choć zło wróży
To ja kłaniam się ludziom złym.
W kropel tłoku twardo stoję,
Z niepogody na niebie drwię,
Pod dziurawym parasolem
Razem ze mną skryć możesz się.
Komentarze (4)
ciekawe porównanie deszczu do rozbitego dzbanka, skąd
Ty czerpiesz takie pomysły..
Rewelacyjny.Lekki do czytania i pełen optymizmu.
Bardzo melodyczny. To sie dobrze czyta i
zapamiętuje.Nic dodać ani ująć:)
Kiedy komuś chlupie w butach, bo dziurawe przecież są,
ale uśmiech jakby w nutach, już wyleciał dawno z rąk,
teraz chlapie się w kałuży i zadziorne loki
ma…bo uśmieszek choć nieduży, na resorach pędzi
w świat…wiersz supcio..tyle w nim radosci...
Już tyle razy słońce wracało
I blaskiem swoim dzień szczyci;
jak u ciebie