Kolory życia
...chcę być cały wymalowany kolorem Miłości...
Paleta barw otacza nas
Zachwyca niezwykłością w zwyczajności
Na wszystko przychodzi czas
Na piękno, brzydotę, uniesienia, złości
Błękit, przepiękny jak niebo wiosną
Ciągnie człowieka wysoko tak
Miejsce gdzie serca w Miłości rosną
W przestworzach śpiewa ptak
W zieleni traw leniwie śnimy
Ktoś przysiadł obok, bo po co biec
My się nigdzie nie śpieszymy
W oddali wiatr…szum drzew…
Słońce złote, grzeje nasze dłonie
Nieśmiałością muskające cicho się
Które choć osobno to splecione
Przytul…jak słońce ogrzej mnie
Róż ust Twych słodkich
Zapach fiołków w kwiaciarni
Płyną z nich słów potoki
Niedokończonymi myślami scalani
Gwiazdy na tafli jeziora mienią się
Jak Twe oczy szafirowe
Wzrok Swój skieruj na mnie
A zatrzymam je przy sobie
Milionem kolorów życie stroi się
Jaki do Ciebie pasuje…?
Najpiękniejszym Miłość jest
Z Nią jest pięknie, bajecznie,
namiętnie…
...chcę być kolorem Miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.