Kołysanka
Pośpiewajcie sobie troszkę.
Ta Dorotka ta malusia ta malusia
tańcowała usia-siusia usia-siusia,
tańcowała wieczorami wieczorami
i leżała pod płotami pod płotami.
Ta Dorotka roześmiana roześmiana
piła piwko już od rana już od rana.
Zawsze chodzi wniebowzięta wniebowzięta,
a z kim piła nie pamięta, nie pamięta.
Dziś Dorotkę spotkał Zdzisek, spotkał
Zdzisek
- Popatrz piękny księżyc wisi księżyc
wisi
pogadajmy małą chwilę małą chwilę
tylko piwko zostaw w tyle zostaw w tyle.
Żeby nikt nas nie podglądał nie
podglądał
nie plotkował, nie osądzał nie osądzał
chodźmy w krzaki tam daleko tam daleko
pójdę pierwszy będę czekał, będę czekał.
Ta Dorotka choć się słania choć się
słania
biegnie w krzaki niczym łania niczym
łania.
Miło z chłopem wieczór spędzić wieczór
spędzić
niż do lustra samej ględzić samej
ględzić.
Diabeł na to patrzy z góry patrzy z góry
- ach ja lubię takie córy takie córy,
Zdzisek będzie moim szwagrem moim
szwagrem
chociaż czasem ma podagrę ma podagrę.
Przecież to jest poliglotka poliglotka
każdy chętny kto ją spotka kto ją
spotka,
zna hiszpański i francuski i francuski
przez to zwą ją złotoustą złotoustą.
Pogaduchy były długie były długie
jak Dorotka nie ma drugiej nie ma
drugiej
Zdzisek nieźle doszkolony doszkolony
nastał świt, już czas do żony czas do
żony.
Ta Dorotka jest szczęśliwa jest
szczęśliwa
Zdzisek wie jak co nazywać, co nazywać.
Piwko wprawdzie już zwietrzało już
zwietrzało
za to wrażeń jest niemało jest niemało.
Z kołysanki morał taki morał taki
nie ma to jak gęste krzaki gęste krzaki,
tam języków się nauczysz się nauczysz
później znów do piwka wrócisz, piwka
wrócisz.
" Chodzi senek koło płotka, koło płotka
cicho...bo już śpi Dorotka"
Komentarze (18)
Super kołysanka w tonie dobrego humoru:)
Pozdrawiam.
Marek
- ululanie dużej Dorotki - i śmieszne, i smutne
"dorotkowe" zatracanie... przeróbka udana.
Kolysanka ma uspic, a nie rozbawic, ze zasnac nie
sposob.
Oj tom sie ubawil, jak rzadko kiedy!
Wielkie uznanie
za pomysl i wykonanie.
Serdecznosci :)