kompozytor uczuć
Kompozytor uczuć
ileż to finezji przebiegłości
tylko po to by zdobyć
trochę ukojenia samotności
wnętrze płonie rozterkami
jak się zbliżyć
by nie fałszem brzmiało
uwertura kwiatów na straganie
nuty w szerokiej gamie
wybieram klucz gamy molowej
usiadła tam gdzie zawsze siada
letnia sukienka niebieskie oprawki
okularów
trzymam storczyk w dłoni niebieski
jak batutę
jej uśmiech pięciolinią nut zapisanych
Łódź 03.04.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (11)
Nie uraziłeś :) Ale wolałabym żebyś (po wyśmianiu się)
sprawdził wiedzę, którą próbujesz "sprzedać"
czytelnikowi. Poezja to - wyższa matematyka i
podstawowe błędy są w niej niedopuszczalne. Gdybyś
napisał np. "wybieram klucz basowy", "uwertura ( w
tonacji moll)zapisana kwiatami na straganie", "jej
uśmiech jest jak pięciolinia zapisana nutami" (tu -
mnie osobiście - pojawiłby się przed oczami uśmiech
osoby noszącej aparat ortodontyczny) lub "niebieskim
storczykiem jak batutą dyryguję jej uśmiechami" -
uwierzyłabym "kompozytorowi". Na razie słyszę fałsze.
Pozdrawiam. Miłego :)
zora2 Przepraszam jeśli uraziłem.
"Zora2 śmiech mnie całego pochłonął" - nie jestem
pewna czy się zrozumieliśmy i dlatego nie jest mi do
śmiechu.
Miłego...
Zora2 śmiech mnie całego pochłonął
Zacznę od elementów, które wprowadzają czytelnika w
błąd:
- „wybieram klucz gamy molowej” – klucze muzyczne nie
określają czy linia melodyczna oparta jest na
materiale gamy durowej czy molowej.
Klucz muzyczny jest znakiem graficznym, który wyznacza
położenie na pięciolinii jednego dźwięku, a w związku
z tym i pozostałych, określanych w stosunku do niego.
Molowe (smutne) brzmienie melodii wynika z
zastosowania konkretnej gamy molowej, a nie klucza
muzycznego.
- „nuty w szerokiej gamie” – gama to szereg dźwięków
ułożonych według reguł danej skali muzycznej,
zaczynający się od konkretnego dźwięku, który
zazwyczaj nadaje nazwę tak utworzonej gamie.
Nie ma gam szerokich i wąskich – wszystkie mają po
osiem dźwięków podstawowych (np.: do, re, mi, fa, sol,
la, si, do – ostatni dźwięk jest powtórzeniem
pierwszego – tylko o oktawę wyżej)
- „jej uśmiech pięciolinią nut zapisanych” – to nie
nuty są „zapisane pięciolinią” tylko pięciolinia
zapisana nutami.
Nie wierzę Twojemu „Kompozytorowi uczuć”. I chyba już
wiesz dlaczego :)
Pozdrawiam. Miłego :)
ładny...i taki wiosenny :-)
Usterkę poprawiamy...a wiersz ciekawy!
Pozdrawiam serdecznie!
Zapachniało poezją:)
o jeden niebieski za wiele chyba, no i zmieniłabym
szyk wyrazów, bo trochę dziwnie brzmi - " by nie
fałszem brzmiało" na - by fałszem nie brzmiało ;-)
Tyle. Pozdrawiam
Melodyjnie o ważnych uczuciach:)
Podoba mi się.