KompozytorzyICiekawostki O...
Oto kolejny z tego cyklu.
"Kompozytorzy i ciekawostki o nich jako
retrospekcja X".
20.10.2017r. piątek 11:09:00
Przy poprzednich częściach wielu z was
było zadowolonych, a niektórzy powiedzieli
wprost, że zapowiada się interesujący cykl.
Mam nadzieję, że tym razem też uda się
dotrzeć do waszych serc. Poczytajcie.
I
Johann Sebastian Bach
Urodził się 21 marca 1685 roku w Eisenach,
zmarł 28 lipca 1750 toku w Lipsku. Był
jednym z najsłynniejszych kompozytorów i
organistów niemieckich. Był głównym
przedstawicielem baroku. Bachowie od
pokolenia grali zawodowo na organach,
komponowali utwory. Najsłynniejsza to fuga
D-dur, ponadto są też kantaty, oratoria i
pasje. Należy wspomnieć, że tworzył
kompozycje na orkiestrę i i instrumenty
klawiszowe. Jego oratoria i pasje na święta
Kościelne to: "Boże Narodzenie", "Wielki
Piątek", "Wielkanoc", inne dzieła m.in.:
"Wielka msza h-moll", "Motety", "Koncerty
brandenburskie".
Żyjąc w obliczu rzeczy przemijających
Udałem się na muzyczną przygodę
I ostatecznie odkryłem rzeczy
nieprzemijające,
Jest tym czymś muzyka.
Do muzyki wtargnąć się boi nawet śmierć,
Bo muzyka jest nawet źródłem jej
wszechobecności.
Rozkoszując się pięknymi muzycznymi
obrazami
Poznawałem minione epoki, które domniemanie
są juz za nami.
Nawet nie wiecie jak pięknie brzmią
organy,
Gdy ponadczasowy utwór jest wykonywany.
Wtedy budzi się ich dusza,
Bo nie tylko skrzypce duszę posiadają,
Tak w świeci instrumentów same instrumenty
powiadają.
Czy to "Boże Narodzenie", "Wielki Piątek",
czy też "Wielkanoc" zewsząd było słychać
jak ktoś fugował w rytmie "fugii D-dur". A
"Wielka msza h-moll" została upamiętniona
całym cyklem "Koncertów
brandenburskich".
II
Antonio Lucio Vivaldi
Urodził się 4 marca 1678 roku w Wenecji, a
zmarł w dniu 28 lipca 1741 roku w Wiedniu.
Jest jednym z najwybitniejszych skrzypków i
kompozytorów włoskiego pochodzenia. Co
należy zauważyć Vivaldi był kapłanem
katolickim, dlatego też był nazywany Il
Prete Rosso, czyli "Rudy Ksiądz".
Najpopularniejsze koncerty: "L'Estro
Armonico", "La Stravaganza", "Il cimento
dell'armonia e dell'inventione".
(rozpoczyna go cykl 4 koncertów "Cztery
pory roku"), "La cetra". Napisał także
niemal 50 oper i wiele utworów muzyki
sakralnej. Wśród ogromu pozostałych jego
dzieł można wspomnieć m.in. opery takie
jak: "Teuzzone", "Il Giustino", "Farnace",
czy "Orlando furioso", "L'Olimpiade",
"Bajazet".
Żadna epoka tak jak ta ostatnio nie
pochłaniała mej myśli,
Jakoś duch muzyki z tamtych wieków
zamieszkał w mym sercu
I kusi mnie bym powiedział współczesnym,
makabrycznym czasom
STOP z kiczem.
I pożegnać to wszystko z zniczem,
Wziąć w ręce instrument
I spowodować ekstazę uniesień.
Nie jestem mistrzem,
Mistrzostwem mogę się tylko fascynować,
Ale stopniowo dochodzę do wniosku
Że ciągle galopując z własną strzałą Amora
chybiam.
Taki jest obraz jaki przed mymi oczyma
powstaje,
Gdy moje ciało powstaje
Z wygodnej kanapy,
By zmienić pytę na kolejną, równie
klasyczną.
Niech to wszystko będzie mym namiętnym
umiłowaniem
Przemijającego świata.
Ja też wiem, że przeminę,
Więc póki czas chcę kochać świat,
Tak jak swą własną egzystencję.
"L'Estro Armonico", gdzieś pomiędzy "La
Stravaganza", umieściło "Il cimento
dell'armonia e dell'inventione". I tak już
na zawsze rozbrzmiewają nam znane nam
"Cztery pory roku". Wie o ty nawet "La
cetra", która udała się do "Teuzzone" i
poznała "Il Giustino", kttóry z
wykształcenia "Farnace". Ponoć pochodził z
słynnego "Orlando furioso" i przybył wraz z
"L'Olimpiade", bo wszędzie był "Bajzat".
Miło mi, że jesteście, zapraszam do kolejnego mam nadzieję miłego spotkania :)
Komentarze (14)
Bardzo ciekawie o najwybitniejszych kompozytorach
swiata, w muzyce klasycznej, ktora uwielbiam sluchac,
podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Tyle muzycznych wiadomości i dusza też muzykę poczuła.
Pozdrawiam
U Ciebie AMORKU ciekawie i tyle fajnych wiadomości,
pozdrawiam)
... jestem zachwycona... fantastycznie... uwielbiam
Vivaldiego... dziękuję :)
Ja też jestem, a raczej byłem z muzyką mocno związany,
zaczynałem od pisania tekstów do własnych melodii,
miałem swój zespół. Celowo piszę melodii, bo drażni
mnie, jak autorzy pospolitych piosenek - dwa chwyty na
krzyż na gitarę, a podpisują się: autor muzyki.
Autorzy muzyki, dla mnie to kompozytorzy, ludzie
pokroju tych z Twojego tekstu plus inni jak Szopen,
Bethoven, wykształceni muzycznie i urodzeni geniusze.
To zupełnie inna liga.
Fajnie, że można tu poczytać również takie teksty.
pzdr
Retrospekcja super...a ja za Vivaldim...Pozdrawiam
Amorku.
Zgadzam się całkowicie z Dziadkiem Norbertem.
Pozdrawiam AMOR-ku :)
fajny wiersz dziękuje za miłe komentarze pod moim
wierszami pozdrawiam
Vivaldi to mój ulubiony kompozytor, zniemczonych
trochę nie lubię, choć niektórych utworów słucham.
Pozdrawiam Amorku.
Przyjemne z pożytecznym Amorku ;-)
No i chcąc nie chcąc dowiedziałem się paru ciekawych
rzeczy na temat wybitnych postaci J.S. Bacha i A. L.
Vivaldiego.. Fajne spotkanie. Dzięki. Pozdrawiam.
Miłego tygodnia...
bardzo ładnie Amorku i pomysłowo ... muzyka to druga
moja miłość i życie ...
bardzo interesujące ciekawostki i mądry
przekaz...kocham muzykę+:) pozdrawiam serdecznie
Muzyka potrafi przenieść w ponad wymiarowy czas...
dodać skrzydeł i robić z naszym umysłem cuda....
pięknie swoje uniesienia opisałeś
pięknego dnia Amorku ci życzę....