Komu się poskarżyć
Komu się poskarżyć,
gdy Najważniejszy pomimo
otaczającego zła - milczy.
Ból wypowiedziany
szeptem - wyzwala
erupcję wulkanu.
Komu zaufać,gdy twoja
skarga roznoszona
z szybkością tornada,
kończy się ropiejącym wykwitem.
Dawne przyjaźnie
przywdziały fartuchy
codzienności , zatrzaskując
szczelnie drzwi przybyszowi.
Dokąd pójść, gdy nogi
coraz ciężej suną
do przodu a nadziei
na widnokrąg - nie ma.
Ciasna gumka na włosach
wzmaga ból głowy,
słabnący wzrok zniekształca
obrazy furtki do wyjścia.
Garstka dobrobytu opłacona
służalczością i milczeniem,
i tylko ciągłe dreszcze
krzyczą o cierpieniu duszy.
Komu się poskarżyć
gdy Najważniejszy milczy
- a Zastępcę zawieszono
tak dawno na krzyżu.
czarnulka1953
05. 02. 2012
Komentarze (6)
dziekuje wszystkim
dziekuje wszystkim
|Cudny wiersz, tylko proszę popraw = wyrzuć
powtarzający się tytuł, a pierwszy wers niechaj brzmi
tak"
"Gdy...
-------------------
Wtedy wiersz przybierze postać:
"Gdy...
Najważniejszy pomimo
otaczającego zła - milczy,
ból wypowiedziany
szeptem - wyzwala
erupcję wulkanu.
============================
Piękny wiersz. Pozdrawiam.
Hmmm... trudno żyć bez przyjaciół, bez nadziei na
lepsze jutro, ale masz nas.... pisz. Serdecznie
pozdrawiam
Smutno gdy zabraknie przyjaciół w potrzebie.
Bardzo piękny wierasz o życiu na tym padole łez.
Głównie jak nie ma się do kogo skarżyć skarżymy się
sobie lecz nie daje to żadnego porzytku. Plusik dla
ciebie. pozdrawiam i zapraszam do siebie :)