Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

konanie

miłość ma twarz poszarzałą
z jej ust leje się ropa
kręgosłup wpół zgniły wiotczeje
z sił całkowicie już opadł

palce czernieją, z goryczą
zrywają zeschniętą skórę
rany krwią gęstą broczące
krzyczą by ulżyć im w bólu

koniec przychodzi powoli
po cichu wstępuje nad ranem
żegnając łzą mokrą jak rosa
miłości bolesne konanie

autor

Żyleta

Dodano: 2019-08-10 13:18:02
Ten wiersz przeczytano 1667 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

valanthil valanthil

Normalka, lepiej się wcześnie pogodzić z rozkładem i
nie truć nim głowy, i szukać przyjemnych aromatów.

mariat mariat

Niestety, nieodłączna strona naszego żywota. Szkoda
tylko, że w bólach człowiek się rodzi i w cierpieniach
z tego świata się schodzi.

anna anna

mroczna strona miłości, a raczej niemiłości.
Wstrząsnęłaś mną.

niezgodna niezgodna

...turpizm - 'obrzydliwa ' strona sztuki; a jednak
czasem warto posmakować takiej przystawki:))

pozdrawiam...

anula-2 anula-2

Żyleto, coby się nie działo, miłość zawsze będzie
nieśmiertelna, tylko jej postrzeganie śmiertelne.

Pozdrawiam Żyleto, pociągnęłaś ostrzem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »