Z KOŃCA ŚWIATA
Tutaj spotykam się samotnie
Nawet nie widzę
Zatrzymanych zegarów
Tutaj spotykam Cię samotną
Jak zawsze w tej samej
kawiarence przy herbacie
Nigdy nie chcesz mi powiedzieć
Dlaczego przynosisz z sobą
Sny szarych kotów
Opowiadasz o świerszczu
Którego pewnego dnia
Wypędziłaś na ulice
Podobno ukradł ci kawałek
Nocy
W resztkach zmroku
Zamykałaś sny
Na końcu świata...
W.K
autor
Krzysztof42
Dodano: 2009-03-04 10:56:42
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
zaciekawił mnie ten wiersz, niezły dobór metafor, co
prawda pierwsza zwrotka jakoś mi ... hmm przeszkadza,
ale widocznie tak ma być, generalnie ok
Pięknie i romantycznie. Super ten świerszczyk.