W końcu kamień z serca!
Myślałam że już nigdy o Tobie nie
zapomnę
że mój ból będzie trwał wiecznie...
Myślałam że po tak długim czasie człowiek
nie może byc bardziej okrutny...
Myślałam że jesteś inny...
Okazałeś się zwykłym bydlakiem!
Nie istniejesz już dla mnie
ZGIŃ
PRZEPADNIJ!
Nie chciałam by tak właśnie się to
skończyło...
Ale życie jest
jakie jest
przynosi to co chce i nie mamy na to
wpływu...
Zniszczyłeś mnie....
Zniszczę ciebie...
Ale chociaż kamień z serca mi spadł
bo już nie istniejesz!
Komentarze (3)
Rzeczywiście nie przeklinaj nikogo, bo to miecz
obusieczny. Zapomnij ,będzie Ci lżej, a tylko dobre
chwile utrwalaj w wierszach, bo pewnie były-:)))
Ze złości, z nienawiści... oszukał Cię, zostawił
Cię... W sumie nawet tej Twojej złości nie był wart,
ale mimo wszystko- nie powinnaś tak pisać:
"ZGIŃ!
PRZEPADNIJ!(...)
Zniszczę ciebie..."
Wiersz szczery, ale mało poetycki- nie ma żadnych
metafor, porównań...
No cóż- przynajmniej Ci ulżyło :)
To jest list napisany ze złości....