Przepraszam za poprzedni wiersz...
nie chciałam tak pisac... ja wcale tak nie myślę... Ja po prostu czasem nie daję rady...
To nie prawda wcale jest
żebyś przepadł
zginął...
To jedynie ból
i nieumiejętnosc pogodzenia się z
porażką
sprawiły
że tak uniosłam się...
Przepraszam kochany
Chociaż dni krótkie dzisiaj są
a noce dłużą się
ja już żalu nie mam...
jest mi tylko przykro
kiedy wspomnienia powracają
kiedy spotykam się z Tobą
jedynie w moich snach
co noc...
To już tyle lat
więcej niż bym chciała...
A we mnie ciągle wielkie łzy...
Przepraszam.... Wybacz mi:(
Komentarze (2)
Wielokrotnie popełniamy błędy, siedząc za własnego
życia sterem, chyba, że ktoś jest łowcą rekinów,
krokodyli, spadochroniarzem lub saperem?!"+"
każdy czasami popelnia bledy,
i kazdy zasluguje na drugą sznase :)