Koneserka serc
Myślę, że jesień
jest przyjaciółką
kochanków.
Zatrzymuje
ich w gonitwie,
zmywa opaleniznę,
zagląda ukradkiem w oczy,
otula ogniem
i przy lampce
dobrego wina
wyznaje
prawdziwą miłość.
autor
eliza
Dodano: 2022-10-24 16:25:30
Ten wiersz przeczytano 1830 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Jaka...zima?;]
Jak zima...?;]..bort...
Dzięki, że wpadłeś, pozdrawiam :]
Jesień weryfikuje co było miłostką,a co miłością
zostało, zgrabny wiersz, liryczna refleksja, podoba mi
się. Wszystkiego dobrego!
Też tak uważam!
Piękny i nietuzinkowy wiersz o mojej ukochanej
porze roku (no, chyba Pani Zima się nie obrazi ;-))
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze musi być pierwszy raz - jobo ;]
Miło mi i pozdrawiam
Pewnie że tak!
Pierwszy raz Cię spotykam, fajnie.
Głos mój i szacun jest twój!
Wando - Twoje "tak" jest wystarczająvco wymowne...:]
Dziękuję, że zajrzeliście:]
Zmysłowo wyraziłaś istotę jesieni,która z pewnością
sprzyja zakochanym.
Pozdrawiam
Marek
Tak.
Jeśli jest miłość to jesienią tym bardziej trzeba ją
wyznawać...pozdrawiam
Nureczko - dziękuję za rymowany i trafny komentarz:)
Pozdrawiam także Anno2, Maćku i sisy89!
Miłość kochanków jest namiętna i gorąca, z dala od
wścibskich oczu nie oczekuje oklasku. Najpiękniej
rozkwita nocą przy blasku księżyca.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem rozmarzonego
wiersza :)
Ślicznie!
Pozdrawiam serdecznie
Ok. Myślenie ma kolosalną przyszłość i stąd - niech
żyje jesień!
I niech się ludzie kochają zamiast walczyć ze sobą.
Miau... - Maćku - dziękuję za komentarz i pozdrawiam -
"kociara" ;]